Fot. AR.
Do 11 grudnia obejrzeć można w Londynie wystawę Anisha Kapoora. Zdecydowanie polecam. Powyższe zdjęcia prezentują jedną z najnowszych rzeźb artysty pt. Tall tree and the eye. Składająca się z kul o lustrzanej powierzchni wieża w zniekształcony sposób odbija wnętrze dziedzińca akademii. Lekka, łatwa i przyjemna zabawa mechanizmami percepcji, czy może coś więcej?
8 komentarzy:
ładne cacko
No właśnie - czy tylko ładne cacko? Czy może coś więcej? W końcu to, co się odbija w tych kulach i jest przez nie zniekształcane to instytucja świata sztuki. Ale nie wiem, czy to dobry wątek interpretacyjny, chyba nie.
przecież autor jest częścią tego świata sztuki i bez niego nie istnieje.ale to dobry kierunek.K przecież uwielbia odwracanie przenicowywanie i schodzenie do otchłani
na ten temat ma najwiecej do powiedzenia Marek Wasilewski Kapooor'owy expert
chętnie bym coś przeczytała jego autorstwa, ale gdzie? w necie nic nie widzę.
no właśnie nie wiem, jakby to ugryźć biorąc pod uwagę wątek sztuki jako efektownego 'zniekształcacza' rzeczywistości. może po prostu ta rzeźba ma oddziaływać na percepcję dziedzińca, zaskakiwać i tyle?
albo - jeszcze inny pomysł - można zwrócić uwagę na to, że to, co odbija się w kulach w pewnym sensie wędruje ku niebu - jest przez nie 'przenoszone' coraz wyżej. I tu mamy całą symbolikę wieży/tego, co wertykalne, jako łącznika między tym co ziemskie i tym, co boskie (vide prace M. Eliade'go). Jeśli połączymy to z wątkiem instytucji sztuki (dziedziniec muzeum), to mamy wizję sztuki jako tego, co w tajemniczy sposób (trudna, zawikłana struktura wieży, nie wiadomo jak te kule się 'trzymają') prowadzi nas 'ku niebu'/transcendencji albo po prostu - coraz 'wyżej' - wznosi nas ponad dziedziniec zapewniając niezły widok/perspektywę na świat?? Brzmi lekko kiczowato, ale chyba coś w tym jest :-D
jak znajde gdzies w folderach Wasilewskiego mp3 to podesle link.zreszta Kapoor nieprzypadkowo wybrał kule. to pewne
Na jaki adres wspomniane mp3 przesłać ?
anetarostkowska@gmail.com Bardzo dziękuję! :-)
Prześlij komentarz