piątek, 22 lutego 2008

Janet Cardiff i George Bures Miller (1)

Janet Cardiff i George Bures Miller to para kanadyjskich artystów zajmujących się przede wszystkim sztuką instalacji. Ich prace można było zobaczyć w zeszłym roku na Mathildenhoehe w Darmstadt (wystawa The Killing Machine und andere Geschichten 1995-2007). Muszę przyznać, że zrobiły na mnie duże wrażenie, a cała wystawa była jedną z najlepszych, jakie miałam okazję w tymże roku odwiedzić. Jednym z najczęściej poruszanych przez nich tematów jest przenikanie się różnych sfer rzeczywistości, w ich przypadku jest to na ogół rzeczywistość odbiorcy i rzeczywistość oglądanego przezeń filmu czy przedstawienia. Najprościej pokazała to praca Millera umieszczona na początku wystawy: na linie zawieszono mały telewizor z filmem przedstawiającym stopy podskakującej osoby. Z każdym podskokiem poruszał się również sam odbiornik. Podaję link do strony artystów z krótkim filmem z wystawy przedstawiającym tę pracę:
http://www.cardiffmiller.com/artworks/inst/jump.html# 



O ile obiekt ten nie budził wielkich emocji (poza lekkim osłupieniem czy oszołomieniem), o tyle inne prace wprawiały już odbiorców w stan znacznie bardziej niewygodny. W przypadku np. The Paradise Institute miałam wrażenie, że znalazłam się w filmie Davida Lyncha - również uwielbiającego takie zabawy. Wkraczamy tu bowiem do małego kina (w środku zaskakuje nas prawie perfekcyjna iluzja znacznie większego pomieszczenia tego typu), zasiadamy na widowni, nakładamy słuchawki i oglądamy lekko psychodeliczny czarno-biały film. Oglądając słyszymy dialogi "siedzących" niedaleko nas osób – okazuje się, że są one sprzężone z tym, co pojawia się na ekranie, np. gdy kobieta na widowni martwi się (rozmawiając z partnerem), czy wychodząc z domu wyłączyła kuchenkę, na ekranie pojawia się dom w płomieniach. A gdy mało sympatyczną postać z filmu zaczynamy słyszeć tuż obok, możemy poczuć się naprawdę nieswojo :-).
Tu można obejrzeć film dotyczący tej instalacji:
http://www.cardiffmiller.com/artworks/inst/paradise_institute.html 
Niebawem napiszę o innych pracach tej pary.





1 komentarz:

Aneta Rostkowska pisze...

Czy ktoś wie, na czym polega technika 'hyper - perspective' bądź gdzie to jest po ludzku objaśnione? W tej drugiej instalacji została ona zastosowana. Trochę się domyślam, o co może chodzić, ale dobrze byłoby wiedzieć na pewno.