wtorek, 9 września 2008

Anne D’Alleva, "Metody i teorie historii sztuki" / Jutta Held, Norbert Schneider, "Grundzüge der Kunstwissenschaft" (1)

Chciałabym zwrócić uwagę na dwie niedawno wydane książki, których przedmiotem jest coś, co możnaby nazwać ‘teoretycznym zapleczem’ historii sztuki. Pierwsza z nich - przetłumaczona na język polski - została napisana przez panią profesor historii sztuki i Women’s Studies z USA, druga z kolei - w języku niemieckim - przez dwójkę doświadczonych niemieckich historyków sztuki, od lat prowadzących w swoim kraju zajęcia dla studentów poświęcone tej problematyce.

Książka D’Allevej to stosunkowo krótkie i zwięzłe wprowadzenie do teorii sztuki, obejmujące takie dziedziny jak analiza dzieła sztuki (formalizm, ikonografia i ikonologia, semiotyka), różnorodne konteksty sztuki (marksizm, feminizm, queer, postkolonializm itd..), psychologia i percepcja sztuki oraz teorie interpretacji (hermeneutyka, dekonstrukcja). Na końcu każdego rozdziału zamieszczono listę polecanych lektur.
Autorka nie zadowala się prostym streszczaniem poszczególnych teorii, lecz przedstawia od razu ich możliwe zastosowania w refleksji nad sztuką – np.  zamieszcza zestawy pytań, jakie w ramach danej teorii można postawić w odniesieniu do konkretnego dzieła sztuki, wraz z przykładowymi odpowiedziami. Pisze ponadto, czym jest teoria, czym różni się ona od metodologii i jak z niej korzystać. Odpowiada również na – szczególnie w Polsce ciągle jeszcze zadawane – pytanie, dlaczego w ogóle historyk sztuki powinien znać teorię (krytykując przy okazji ‘historyczno-sztuczny’ pozytywizm).
Jest to z pewnością przydatna publikacja, pod warunkiem, że – zgodnie z zamierzeniem/a wręcz nakazem/ autorki we wstępie – nie zostanie potraktowana jako jedyne źródło wiedzy o omawianych teoriach. Zawiera bowiem (co chyba w przypadku tego typu syntetycznych opracowań jest trudne do uniknięcia) trochę uproszczeń, np. w rozdziale o semiotyce pominięto bardzo ważny fakt, że signifie znaku u de Saussure’a to pojęcie w umyśle (w tekście autorka wspomina jedynie ogólnikowo o ‘znaczeniu znaku’); mylące jest również streszczanie teorii znaku Peirce’a przy użyciu terminów de Saussure’a (signifiant i signifie) – co błędnie sugeruje znaczące podobieństwa między tymi koncepcjami itd.. Dodatkowym utrudnieniem są niedoskonałości tłumaczenia – nie wiadomo np. dlaczego ‘koło hermeneutyczne’ zostało przetłumaczone jako ‘krag hermeneutyczny’. Dość rozśmieszyło mnie też zdanie: „Empiryzm, najogólniej mówiąc, utrzymuje, że wiedza wywodzi się jedynie z sensu (...).” (angielskie słowo ‘sense’ przetłumaczono tu jako ‘sens’ czyniąc zdanie niezrozumiałym, powinno być ‘ze zmysłu/-ów’). Są to jednak niedostatki drobne, niewpływające znacząco na wartość publikacji, pod warunkiem, że czytelnik będzie traktował ją jako punkt wyjścia, (skromny) początek swojego 'oswajania' teorii.

Brak komentarzy: